Fot.Wojciech Krefft
Pisałam na Siedlisku pod Lipami o odrestaurowaniu unikatowych organów w kościele pod wezwaniem Świętego Bartłomieja w Pasłęku. Ich piękno, brzmienie, ogrom zaangażowania i pasji włożonych w prace nad przywróceniem im dawnej świetności zrobiły na nas kolosalne wrażenie. Musiałam, po prostu musiałam opowiedzieć historię Organów Hildebrandta w Pasłęku. W efekcie powstał artykuł ze zdjęciami Wojtka oraz zdjęciem, które otrzymaliśmy od czuwającego nad całością prac Krzysztofa Urbaniaka. Opowieść o organach odzyskanych ukaże się w najbliższym "Gościu Niedzielnym", bo gdzie, jak nie w tym własnie tygodniku mogłaby się znaleźć?:-)))
Zapraszamy do lektury:
ODZYSKANY GŁOS
Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję zobaczyć, usłyszeć i przeżyć! :)
OdpowiedzUsuńI mnie cieszy taki szacunek do starych przedmiotów - takie organy muszą cudnie brzmieć !
OdpowiedzUsuń